niedziela, 26 października 2008

Warszawka i viva comet 2008

TAk tak .. od dawna już miałam to zrobić .. ale jakoś nie było kiedy ..
od czegoś trzeba by zacząć .. tak więc .. zaczynam od .. dworca ;p


a teraz na dowód że byłam .. swoją drogą - pozdrawiam fotografa ;p



teraz coś czego w Opolu nie spotkasz ;/
ach te wysokościiiiii


miałam siebie wyciąć z tegoż zdjęcia .. ale po co ?



a może jakiś wywiadzik ?









acha.. zapomniałam dodać . proszę nie doszukiwać się jakości zdjęć . wystawiłąm rzeczy które mi sie podobają . nie wnikam w ich poprawność p mi się efekt podoba - wam nie musi









reklama


a teraz coś z prywatnej hodowli ...








coś mi się w basenie zalęgło ;/









syrenka?



o a tu tez ja ;p


sponsorem odcinka jest TESCO-dla ciebie , dla rodziny


viva comet





pora do domu


ale ci panowie raczej do domu nie dotrą .. na jednej ze stacji ...
dziękujemy panom policjantom :)
od razu ciszej sie we wagonie zrobiło ...

wtorek, 14 października 2008

Niemcy 2008 wersja Foto

No okej .. to pora zacząć ... a od czego by tu opowieść wakacyjną zacząć jak nie od dworca ;p


(Bahnhof)


Tak więc pora przyjrzeć się temu z bliiska


od razu może powiem że zdjęcia są wstawione w kolejności totalnie przypadkowej ..tak np.
jedna z wypraw na marcheweczke (mniam-mniam)


a teraz będzie karmienie naszych kochanych ogóreczków ...
odżywka , odżyweczka , odżywiunia (mniam-mniam)


a teraz heyuś


przerwa ??


poranna gimnastyka


do miasta też się czasem jechało ..


o a teraz z Donim :D
(w czerni i bieli mi lepiej :P)


a może kawki ?


z Żelkiem mym kochanym :)


ooooo a od tego mogłam zacząć ;p


a ty dwa Żelki me kochane :D


czasami przy ogórkach też sie pracowało ;p


a teraz ? stary jeszcze sortownik ;p
i cebulunia ma ukochana...... brrr


A teraz zaprezentuje klinike w której to nie przyjęli Doniego z 40,7 stopniową gorączką ...
eh .. na szczęście odnaleźliśmy w krótkim czasie inną klinike .. uf ;p


pole cebuli :)


a tak oto jest zbierana


teraz jeden z nowszych zakupów ... ogierek


problem braku deszczu .. nie jest problemem .. bo mamy deszczownie


kapuściane pole... ciemnawo.. pora kończyć prace ...


a któż to nas goni?
Dominikano ;p


siła sióstr ...


zdjęcie z szefem :D
w czerni i bieli gdyż chyba mniej widać bród ;p


kukurydza?


z reprezentacją Rumuni...
od lewej Angela,Angela, Melita, Ja :)


przegląd obuwia





biały dymek... wtajemniczeni wiedzą co oznaczał :D


z Arsimem


a sponsorem wolnego dnia były opady deszczu


Boróweczki (mniam)


Marchewka w tle...
a pierwszy plan?-Bessi


Przegląd pracowników


"w marchewkowym polu.. jak warzywo tkwię .."


cd.


a tu.. z Florentem


Papagajus i Arsim


reprezentacja Kosowa ... z polskimi Marcinami dwoma


znowu z Arsimem :)





dniówka...


niektórzy stawali na głowach żeby jak najwięcej urwać ;p


znowu z Lentim ;p


uwaga na niedzielnych kierowców...
szczególnie gdy koszą trawe tam gdzie jej nie ma... ;/


jeszcze pole borówkowe..





maszyna układająca worki na paletach :D wypas -podobno ;/


pole ogórkowe


i krzak ogórkowy we własnej osobie.. albo we własnej krzakowości...


na koniec jedna z silniejszych reprezentacji borówkowych w składzie ...


od lewej góry... ja-Przemek-Justyna-Magda-Marta-Agata-Justyna-Marcin-Ewelina-Marcin-Asia-Ewelina-Justyna-Iwona-Bessi-Mentor-Senad-Kasia-Asia-Wali-Arsim-Papagaj-Lenti-Marcin-Ela-Iwona


POzdrawiam