Zakopane 5ty dzień.. i podsumowanie

pora kończyć wspomnienia po urlopie ...

w ten dzień udaliśmy się "trochę" w stronę Giewontu...

ale tym razem uważnie się rozglądaliśmy i podziwialiśmy otaczającą nature...

troszkę ludzi się spotkało .. nie czuliśmy się sami na szlakach :)

wypatrywaliśmy muchomora ..ale tylko nad morskim okiem napotkaliśmy - nie przyszło nam do głowy żeby zrobić zdjęcie :D

tymczasem grzyb jest autorstwa Pawła ;D

Nie może zabraknąć domu w którym nocowaliśmy ...

ostatnie spojrzenie na Krupówki ...

Trzeba było już jechać bo trochę km dalej czekała na nas drobna imprezka :)

temat "Zakopane" uważam za zamknięty ...

Zakopane 4ty dzień...

w tym dniu naszym celem stał się "Kasprowy"....

ogromnym planem było wjechać kolejką i zejść pieszo na dół ..

ale na chęciach się skończyło gdyż na górze zastaliśmy ...

śnieg !

pogoda nie pozwoliła na zejście ... tylko z odpowiednim sprzętem można się było zdecydować na iście dalej... noi trzeba było wiedzieć gdzie iść .. szlaki były zasypane a mgła ograniczała widoczność do .. zera :)

a więc trzeba było zdecydować się na zjazd również kolejką ....

przesiadka

tak więc trochę czasu nam się nazbierało więc skocznie się odwiedziło ..

Mercure Hotel

czujny pies pilnujący łowieczek

turyści próbujący je pogłaskać

na dziś to tyle ..


cd.n.

Zakopane 3ci dzień

W 3 dzień wybraliśmy się nie gdzie indziej jak nad "Moskie oko"

takie widoki zastaliśmy ..

góry i ... góry ...

Ale wybraliśmy się również nad "Czarny staw"...

a gdy przybliżymy lekko to zauważyć można że śmiałkowie wybrali się jeszcze wyżej .. -> Rysy ...

Widoki z nad "Czarnego Stawu"...

i ludzie którzy się jeszcze wdrapują ...

"Morskie oko" widziane lekko z góry ;p

no dobra pora już zejść ...

szlak ;p

legenda:
1. punkt startowy znad morskiego...
2. punkt końcowy =Czarny staw
"ślaczki" kręta i wyczerpująca droga w górę

cd.n.

Zakopane 2gi dzień

Z racji mojej dłuższej nieobecności naszła pora coś wystawić :)

Zakopane-city

Ponieważ w pierwszy dzień nie zrobiłam żadnego zdjęcia więc zaczynam od 2go dnia ;p

Na początek widok z okna domku w którym zamieszkaliśmy ...

Do zwiedzania na pierwszy plan poszła Gubałówka

Jednakże nie wybraliśmy wersji szynowej ... tylko dwójka i krajem :D

W momencie gdy ja sobie odpoczywałam Paweł podziwiał widoki :)

Żeby nie było ... kolejka ujęta !

i Krysia ujęta :P

a za nami nikogo ...

Tymczasem na górze ....

Dojrzeliśmy skocznie :)

:)

Tym można było zjechać .. ale my poszliśmy dalej

No to już zjeżdżamy ...

cd.n.....

Wieś

wspomnienia z wakacji 2009

robię lekkie porządki w folderach .. to i się stare zdjęcia znalazły :)

a teraz .. w tle "opróżniający się " kombajn ... nieco bliżej "odpoczywający " kombajn samobieżny ..
a na pierwszym planie ..wtedy to była moja fura... fajnie było z pomarańczowego busa przesiąść się w "nissanową strzałe:

pole kapuściane ...

tu też ...

cuda cudeńka .. po 1euro każde

przerwa na obiad ....

workowanie cebuli ...

poranny start kombajnów .. jeden z moich ostatnich

odpoczywający rumun ...
(z cyklu "gdzie jest wally)

bunkier pełny a pustego wagonu nie ma ..

a na tym zdjęciu udało mi się uchwycić wszystko :)

1.bus
2.bus sklepowy
3.nissanik
4.kombajn samobieżny
5.traktor z przyczepą
6. kombajn Dominika

pozdrawiam