niedziela, 30 grudnia 2007

Rosnę jak na drożdżach

Dziękujemy za dary które za chwile będziemy spożywać ...


Dzisiejszy post w pełni poświecony zostaje mojemu chrześniakowi ... Filipek :) Przepraszam za jakość zdjęć ale .. co poradzić ... ogólnie są fajowe :)

Wykapany tata :)


Mam 4 miesiące ... cztery i pół .. głową sięgam ponad stół ... (pod warunkiem że siedzę na kolanach taty :)


Taaaaaa... zaczep mi zabawke i zostaw mnie tu .. a co tam .. potrafię sie soba zająć :)


Jejku .. ślina mi cieknie ... ratujcie ...



Zaraz was zjem ;D



No dobra znikajcie już ... dajcie mi trochę prywatności ... ja chcę się wykąpać !!!!...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Extra!!!