czwartek, 7 lutego 2008

Śpiochy

A tak o to wyglądają poranki ... dwa "Paje" sobie razem śnią o śniadaniu ;) .. choc Filip nie ma zbyt zadowolonej miny :)
Ja wam mówie to jest taki symulant że hoho ... wymusi na was wszystko :) nawet nauczył się symulować kaszel :D
U la la a ja tak sobie siedze jak jakies panisko :) Bo ja się kompac uwielbiam :D

1 komentarz:

enter pisze...

hihi... czy brat wie o tym, że umieściłaś jego zdjęcie na swoim blogu? ;>

Młody Pajo ma fajną minkę - chyba jest ciężko zdziwiony ;P