piątek, 28 listopada 2008

Misz-masz



Na sam początek zaczniemy od tego że zima na troszku zawitała ..





a teraz z racji tego że zimno .. to ocieplimy troszkę klimat ....
zdjęcie z wakacji .. Angela w Horwacjii

Raz-dwa-trzy.. szukasz Ty!




oj wymęczona dziewuszka ...




No teraz wracamy do tematu zimy ...
pomęczę was moją trasą do Opola :)




Nie co dalej było na szczęscie lepiej .. asfalt :D








niezwykle urokliwe miejsce o każdej porze roku ...




a teraz już Opole i świeżo zasadzone drzewka :)



z serii "jak sie nie ma co się lubi - to się lubi co się ma "
nie ma to jak po zatankowaniu musieć wyjechac tak jak sie wjechalo ...






a tak wygląda student mający dość siedzenia przy komputerze .. trzeba sie po prostu położyć :)


a tu takie ot .. ze szpitala



mam nadzieje ze za to mnie nikt nie zabije :)
dziękuję Patryku za herbatkę ..
(a na marginesie dodam ze na zdjeciu widac rowniez zdrową -jeszcze reke Mirosława )





na koniec miał byc narcyzm ale nie musi być mój .. jakby ktoś zapomniał jak wygląda to przypomnę .. Doni :D i jego droga


5 komentarzy:

enter pisze...

heh, faktycznie misz-masz ;P

ja chyba teraz też będę musiał nieco uaktualnić swojego bloga...

Jeśli chodzi o zdjęcia z drogi do domu to pierwsze zdjęcie powinno być trochę dalej - o ile dobrze kojarzę.

Podoba mi się zdjęcie Angeli na tle tych wieżowców - jest świetne i jeszcze Angela jakaś taka duża ;P

Tiki_tiki_tak_jo pisze...

lepiej weź się za uaktualnienie swojego fotobloga .. bo sie zastanawiam po coś ty ten aparat kupował ?? ;p ;p ;p

enter pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Tiki_tiki_tak_jo pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
enter pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.