Silesia...-łyżwowo

Powrócimy teraz do zimowej scenerii ...
trasa... hm .. gdzieś za Ozimkiem :) w okolicach miejscowości na "B" ;p
przy okazji chciałabym pozdrowić pana który to dał mi namiary na tamte okolice .. nie ważne z jakim skutkiem sie to zakończyło

śnieg :)

pierwsze sprawdzenie tafli lodu... okazało się że jest za duża warstwa śniegu ...

no to czym prędzej gdyż robiło się już ciemno-trzeba było zmienić lokalizację ..

po dotarciu do celu .. nakładamy łyżewki i sruuu

tylko tyle po mnie pozostało :)

nieco później

takie ciemne to mogę wystawić - dobrze że nie dobrze nie widać ;p

teraz próby ulepienia pana bałwana

zakończone sukcesem

pozdrawiam...

Programowalne systemy sterowania

Dzisiaj miało miejsce zaliczenie :)
Tak o to wszystko się zaczęło ...
wszyscy podeszli do tego dość optymistycznie...

nie co później nastąpiło lekkie znudzenie...

coraz większe znudzenie .. niektórzy próbowali zabić te nudę .. chociażby rozwiązując krzyżówki..

teraz pragnę zwrócić uwagę na warkocz Szymona :)

Kordian wziął się za pisanie .. niestety na przepisaniu treści zadania się skończyło :)

teraz przedstawimy co można zrobić z kartki na której powinno byc rozwiązane kolokwium ...

tymczasem Olek nadal krzyżówki męczy ...
Anna całkiem już oparła się a Kordian się podpiera :)

teraz pokażemy co działo się z tyłu :)

Mirek np. załatwia sobie sprawy z ubezpieczeniem samochodu .. a raczej z odszkodowaniem ...

a obok ? towarzysz Kordian też załatwia jakieś sprawy ...

a na koniec przedstawię wam Stefana :)

Ostatni dzień pobytu w "D"

Dzisiaj cofniemy się troszkę .. do dnia powrotu z Niemiec :)
pierwsze zdjęcie z wieczornego powrotu z miasta ...
tam za cmentarzem , gdzie kończy się już miejscowość .. podobno już nic nie ma :)
a tymczasem jesteśmy MY - Polaki i nie tylko :)

a tu już poranek ... zimno, mgliście , pusto , smutno...

gdy jest nagłe zamówienie na kapustę to w takich nagłych wypadkach różne sposoby są na szybkie zrealizowanie zamówienia :D
chociażby tak :)

o połowa Żelci :)
- prawie jak "mój mąż" :D

teraz taka mała ucieczka podczas załadunku :)
Cebulka :)

ostatnie spojrzenie w kierunku domu ...
i pomachanie z busa..

A tymczasem .... kilka godzin,.. i nie co więcej kilometrów później ...

taki widok zastałam w domku :)

czyli Fifek ... jako ostatni mnie żegnał 3 miesiące wcześniej...
i jako pierwszy mnie przywitał :)

świeżo nauczył się chodzić więc i upadki miały miejsce ..

dodam tylko że zdjęcia zrobione z 4 miesiące temu ..

POzdrawiam :)

Roczek Filipka

Na początek małe sprostowanie...
roczek miał miejsce 7grudnia
-teoretycznie :D

na sam początek ... Fifek z Krzysztofem :)

a teraz , rodzice i chrzestni ...
noi jak widać - Krysia na swoim miejscu :)

tymczasem -duża już Angelika :)

a poszukiwaniu ciekawej książki...

w oczekiwaniu na rosołek ...

i jest ...

tymczasem Angela zajęła się już udkiem ...

Ola z pustym talerzem - no ładnie!

radość po zdmuchnięciu świeczki :)