czwartek, 8 maja 2008

Botanika i zoologia


Hie hie hei ... ładny tulipanek .. ładny :) tylko nie zauważyło się gdzie się ostrość złapała :)
szkoda .. a mogło byc takie fajne zdjęcie ;/


A tu... Aron ! :)
niezwykle fajny pies tylko trzeba przy nim raczki trzymać z dala od jego pyska bo lubi zachaczyć zębami .. eh szkoda gadac ;/


Przepraszam że zdjęcia może nie są za super ale .. no .. ale ja tam bałą się oddychać a co dopiero jeszcze zdjęcia robić .. a o lampie to zapomnij!!!
Widać jak łądnie położył się na moich stopach i tylko spróbuj się człowieku ruszyć to po tobie :D


a teraz na odmiane ... przekąska od Arusia czyli Punio :)
No dobra Punio to nasz domowy zwierzak ... śmierdziel inaczej mówiąc :)


a teraz coś z botaniki :)
czyli moje prywatne pomidorki bonsai :) już mi całe okno zajmują :(
duzio kwiatków ma to owocków tysz będzie duzio :D mniam


tu nieco bliżej


jeszcze bliżej


zooooooom


no dobra to jeszcze narcyzm i lece :)


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

królik Puniosław nie śmierdzi:):)tzn. zdarza mu sie - bardzo rzadko, że sobie pośmierduje:) Jak widać na zdjęciu jest szyściutki i pachnący ;)

Tiki_tiki_tak_jo pisze...

Pośmierduje sobie .. dobrze powiedziane :P

czyściutki może i jest ale trzeba by się jednak zastanowić nad wyrazem "pachnący" :P

pozdrawiam zza krzaka :)

enter pisze...

hihi... pośmierduje :D
Tak to Kasia nie komentuje, a jak napisali o jej śmierdzielu to się oburza ;P

Mlecyk jest najlepsy...
(znaczy się narcyzm)