sobota, 29 marca 2008

Kopa Biskupia (czes. Biskupska kupa)

Hm... od czego by tu zacząć ? Może ... hm .. tak wyszło że nie jestem w posiadaniu jeszcze wszystkich zdjęć które zrobiłam więc będę wystawiać partiami :) hi hi hi .. nie no może jeszcze jeden post jutro i powinno grać ;/ chociaż nie! jutro jeszcze nie będzie wszystkiego ...
Chyba większość dzisiejszych zdjęć będzie pozbawiona koloru .. taki miałąm kaprys to tak zrobiłam .. nie pytajcie dlaczego !
Pierwsze zdjęcie jest zrobione z jadącego samochodu ... :P

Ale dość tytułem wstępu ... wejdźmy już lepiej na szlak :P


Kto by się spodziewał że śnieg będzie jeszcze leżeć ... hm .. wynikiem czego .. oraz z powodu niedopasowanego obuwia .. miły miejsce .. przemoczenia obuwia oraz czasmi i poślizgnięcia .. oraz upadki .. :) ... a teraz po czasie to i zakwasy dają o sobie znać ;/


Dość szybkim tempem przemieszczałam się w nieznanym mi kierunku ... moim celem nie było zahaczenie o szczyt .. bo nie było na to aż tyle czasu ... ja ruszyłam poprostu przed siebie ... i powiem szczerze że nawet zmieniając ścieżki co chwile straciłam orientacje w którym miejscu na mapie jestem :P


Bluszcz to chyba normalaka








KOrniczek tu .. korniczek tam ...



no o ..kolorowy akcent też zamieszczę :)


A tu .. gdzieś tam hen... (przypomnę że hen=tj. nieskończonośc nieskończoności )
tak więc gdzieś tam hen.. podobno mnie już widzieli ...
no to tam sobie biegną biegacze ;p podobno mi machali .. nie wiem . ja ich nie widziałam ... szukajcie .. powodzenia :P



A ja zmieniam szlak


6 komentarzy:

enter pisze...

Ale Krysia zamieszała ;P

hen? a może het?
Het to bardziej mi do konia pasuje ;P
A więc het daleko = nieskończoność nieskończoności.
A mapą na Kopę? po co?

Dobra już się nie wymądrzam.
A czemu czarno-białe te zdjęcia?

Tiki_tiki_tak_jo pisze...

ale gafa...
faktycznie ze "het" !

enter pisze...

hihi,

ale to tylko taki "tyci-tyci" błąd ;P

Tiki_tiki_tak_jo pisze...

na jaką kopę ?? a niby tak uważnie czytasz .. ze hen widzisz a tego nie : "w nieznanym mi kierunku ... moim celem nie było zahaczenie o szczyt .. bo nie było na to aż tyle czasu ... ja ruszyłam poprostu przed siebie ...

enter pisze...

no dobra przepraszam ;)

nie ma co "fikać" do Krysi, bo za niedługo sam zakładam fotobloga i dopiero będę dostawał baty ;P

Tiki_tiki_tak_jo pisze...

Powodzenia!