Chyba większość dzisiejszych zdjęć będzie pozbawiona koloru .. taki miałąm kaprys to tak zrobiłam .. nie pytajcie dlaczego !
Pierwsze zdjęcie jest zrobione z jadącego samochodu ... :P
Ale dość tytułem wstępu ... wejdźmy już lepiej na szlak :P
Kto by się spodziewał że śnieg będzie jeszcze leżeć ... hm .. wynikiem czego .. oraz z powodu niedopasowanego obuwia .. miły miejsce .. przemoczenia obuwia oraz czasmi i poślizgnięcia .. oraz upadki .. :) ... a teraz po czasie to i zakwasy dają o sobie znać ;/
Dość szybkim tempem przemieszczałam się w nieznanym mi kierunku ... moim celem nie było zahaczenie o szczyt .. bo nie było na to aż tyle czasu ... ja ruszyłam poprostu przed siebie ... i powiem szczerze że nawet zmieniając ścieżki co chwile straciłam orientacje w którym miejscu na mapie jestem :P
Bluszcz to chyba normalaka
KOrniczek tu .. korniczek tam ...
tak więc gdzieś tam hen.. podobno mnie już widzieli ...
no to tam sobie biegną biegacze ;p podobno mi machali .. nie wiem . ja ich nie widziałam ... szukajcie .. powodzenia :P
A ja zmieniam szlak
6 komentarzy:
Ale Krysia zamieszała ;P
hen? a może het?
Het to bardziej mi do konia pasuje ;P
A więc het daleko = nieskończoność nieskończoności.
A mapą na Kopę? po co?
Dobra już się nie wymądrzam.
A czemu czarno-białe te zdjęcia?
ale gafa...
faktycznie ze "het" !
hihi,
ale to tylko taki "tyci-tyci" błąd ;P
na jaką kopę ?? a niby tak uważnie czytasz .. ze hen widzisz a tego nie : "w nieznanym mi kierunku ... moim celem nie było zahaczenie o szczyt .. bo nie było na to aż tyle czasu ... ja ruszyłam poprostu przed siebie ...
no dobra przepraszam ;)
nie ma co "fikać" do Krysi, bo za niedługo sam zakładam fotobloga i dopiero będę dostawał baty ;P
Powodzenia!
Prześlij komentarz