środa, 21 listopada 2007

Ponuro za oknem

mój parapet

Ni to jesień ... ni t zima...
Postanowiłąm wam trochę zazielenić.. żeby weselej było .. gorzej że mi się kwiaty na parapecie kończą .. nie wspominając o tym że nazdjęciu widac kurz ;/
Dla spostrzegawczych .. nawet paprotka wepchałą się na zdjęcie

A tym czasem za oknem już ciemno ... pora spac !!
A tu tak o .. jeszcze Mironek w trakcie tych swoich zagadek matematycznych :)
i masz Mironie ... Krysia nago :P
Tylko kto to zdjęcie tak obciął ??

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Faktycznie za oknem ponuro...

Czyżby Miron domagał się Twoich zdjęć nago?

Więcej narcyzmu!!